Marhapörkölt, czyli po naszemu gulasz wołowy...
800 g pręgi wołowej (ewentualnie łopatki lub szynki wołowej)
2 średnie cebule
50 g tłuszczu
3 łyżki mielonej papryki (może być ostra)
1 świeża papryka biała
1 większy pomidor
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
woda
opcjonalnie 1 kieliszek czerwonego wytrawnego wina
Mięso oczyścić, pokroić w kostkę i umyć w zimnej wodzie. Cebulę i czosnek pokroić w kostkę. Na patelni lub w kociołku roztopić tłuszcz, dodać posiekaną cebulkę i czosnek. Gdy się już zarumieni dodać mięso. Mieszać, aż mięso się wybieli. Dodać mieloną paprykę, posolić. Dusić pod przykryciem tak długo, aż mięso wchłonie tłuszcz. Wtedy podlać lampką wina, poczekać aż alkohol wyparuje. Zalać wodą i dalej pod przykryciem dusić na małym odniu. Gdy mięso jest na pół miękkie, dodać pokrojoną w kostkę paprykę, pomidory i pieprz. gotować tak długo aż wszystkie składniki będę miękkie (ok 3-4 godz). Co 15 min zamieszać, jak wyparuje woda to dolać. Sos ma być gęsty.